Christpost #17: Poradnik prezentowy!


Witajcie na tydzień przed wigilią. Choć pewnie większość z Was swoje prezenty już kupiła, to myślę, że znajdą się też tacy, którzy niekoniecznie  do tej pory mieli pomysł na to, co można kupić. I to właśnie dla tych z Was głównie tworzę ten post. Chciałabym się z Wami podzielić moimi pomysłami na upominki dla bliskich. Jeśli nadal szukacie inspiracji to zerknijcie co ja proponuję.


Paletka Wibo "I choose what I want" według mnie jest to propozycja genialna. Kupujemy paletkę, która jest pusta i ma możliwość uzupełnienia 4 wkładów. Są one różnorakie: pudry, bronzery, róże, rozświetlacze. Osoba obdarowana sama wybiera więc co do takiej paletki włoży. Oczywiście warto dorzucić choć jedną kasetkę, by jak to się mówi rozpocząć kompletowanie paletki. Ja sama tą paletkę otrzymałam w prezencie i jestem bardzo wdzięczna Natalce, od której prezent dostałam, że dzięki niej poznałam na prawdę bardzo fajne kosmeyki (puder bananowy i bronzer to istny sztos). 


Nie byłabym sobą, gdybym nie poleciła na prezent palety Miyo i BeautyvTricks "Insta Glam". Więcej o niej znajdziecie w jednym z ostatnich postów, więc zbytnio nie będę się na jej temat rozpisywać. Powiem jedno: warto! 


Według mnie dobrym pomysłem jest kupienie aromatycznych herbat lub kaw. Ja w tym roku zdecydowałam się na przygotowanie zestawu z Five o'clock. W składzie paczuszki znajdują się trzy świąteczne herbaty w ilości 50 g każda a do tego paczuszka żurawiny oraz mała czekoladka. Wydaje mi się, iż jest to dobry pomysł dla Pani domu czy osób, którym ciężko kupić coś bardzo spersonalizowanego. 


Czapka, szalik, rękawiczki i wszystkie ocieplacze, które umilą zimowe mrozy to dobry pomysł na świąteczny prezent. W tym roku zdecydowałam się na szalik z Oriflame, gdyż w katalogu wydawał mi bardzo ciekawy. Nie myliłam się, bo gdy zamówienie przyszło do mnie męski szal okazał się bardzo dobrym wyborem. 

Gdy już o ocieplaczach mowa, to świąteczne skarpety nigdy nie będą nietrafionym pomysłem. Kto nie lubi bowiem w zimowy wieczór posiedzieć w ciepłych, grubych skarpetach? 


Książki to prezent, który ma wielką wartość. Zwłaszcza jeśli obdarowana osoba ceni ją sobie. Ja ją cenię i dlatego lubię kupować je innym. To mogą być różne pozycje z literatury, pasujące do zainteresowań obdarowywanych. 



Zestawy kosmetyków przygotowane przez różne firmy to też całkiem ciekawa opcja. Warunek jest jednak jeden, musimy choć troszkę znać upodobania i preferencje osoby, którą mamy zamiar obdarować. Ja zdecydowałam się na zestaw z Oriflame. Moim zdaniem wygląda pięknie, dzięki mocnemu opakowaniu, które same w sobie jest urocze. Dodatkowo kosmetyki z serii Milk & Honey przepięknie pachną.




Dla osób lubiących wyzwania i ręczne robótki polecam prezenty DIY. Wiele inspiracji znajdziecie w książce ze zdjęcia. Ale i sama książka może być dla kogoś ciekawym prezentem.


Zestawy kosmetyków możecie również skompletować sami. Ja bardzo gorąco polecam Wam kosmetyki firmy Vianek. Są to naturalne kosmetyki, które pięknie pachną i nie podrażniają twarzy. Są więc dobrym pomysłem dla osób, które mają delikatną cerę i lubią o nią dbać. 

A jakie Wy macie pomysły prezentowe?

Komentarze

Popularne posty